Zwłoki odnaleziono w aucie zaparkowanym na jednym z parkingów przy centrum handlowym w Opolu. Najprawdopodobniej popełniłsamobójstwo. Policja nie stwierdziła działania osób trzecich – pisze „Nasz Dziennik”.

Gazeta opisuje, że po opublikowaniu książki Ratajczaka „Tematy niebezpieczne”, jego życie obróciło się w gruzy. I wini za to „Gazetę Wyborczą”, która – według dziennika związanego z ojcem Rydzykiem – zorganizowała nagonkę na historyka.